niedziela, 24 listopada 2013

Notka

Cześć i czołem wszystkim! 
Pozwalam wam mnie zabić, możecie nawet poćwiartować. Wiem, że już od ponad miesiąca nie ma nowego rozdziału i dlatego pisze tą notkę. 
Rozdział nie pojawia się tak długo, ponieważ nie starcza mi dnia... Wiem, że zabrzmiało to głupio ale to prawda. Od Poniedziałku do Piatku nie mam kompletnie czasu bo późno kończe lekcje, a w weekendy zazwyczaj gdzieś wychodzę i późno wracam. 
Do tego dochodzi też to że do rozdziału chciałabym wrzucić jakiegoś gifa z Janette, ale wczoraj okazało się że szabloniarka u której zamówiłam szablon na początku Września przepadła... Jutro lub nawet dzisiaj postaram się zamówić na innej szabloniarni. 
Teraz odniosę się do pewnego komentarza, który pojawił się pod ostatnim rozdziałem :
' Kurcze no, nie obraźliwe się na mnie czy coś no ale
Przez miesiąc prawie nie dodałaś rozdziału a jak dodałaś to krótki -.-
Ja bym ci radziła że jak nie masz czasu w tygodniu to od pon. Do pt. Pt. Pisz rozdział i na rzykład go wstawiam w soboty może będzie lepiej nie to że coś ale ja się zamęczam i prawie codziannie tu wchodzę z nadzieją że coś dodasz no to też mnie jak i twoje ,,fanki,, tego bloga. Rozumiem że jest szkoła , testy, kartkówki itd. Bo ja też chodze do szkoły ( tak może ktoś nie wie i mam strasznie duźo testów z j. Niemieckiego -,-)
Więc może wyznacz dzień w który będziesz dodawać bo jak tak to ja ( gdybym prowadziła bloga ) bym się pogmatwała i bym dodawała np. Raz czy dzw razy w tygodniu czy jakby mnie dopadła wena. Niezrozum mnie żle ale to moja ocena i mam nadzieję że się na mnie ne obrazisz dlatego źe wyrazilam swoją opinie? Nie hejtuję cie bo kocham twojego bloga!:):) opowiadanie piszesz przecudne i masz talent.
Fanka twojego bloga 
Źyczę weny! :) i czekam na nexta 
Anonimek
=D '

Przepraszam, że tak gługo nie było rozdziału, ale jeżeli nie mam weny to nie będę pisała na siłe byle czego żeby tylko dac wam rozdzial, bo nie o to w tym chodzi. Kolejny raz przepraszam, ze wchodzisz a widzisz pustki. W tygodniu nie mam czasu na pisanie, bo jak przychodze ze szkoly to odrabiam lekcje i siadam na jakas godzinke przy komputerze zeby popisac z przyjaciolka ktora nie mieszka w moim miescie, a pozniej przechodze na laptopa, na ktorym nie dziala mi blogger. 
Uwierz mi, ze gdybys zalozyla bloga nie dodawalabys tak czesto rozdzialu. Po pierwsze napisanie rozdzialu bardzo czesto bywa meczace i dlugotrwale, a po drugie szybko skonczylyby ci sie pomysly. 
Oczywiscie ze sie nie obrazilam i dziekuje ze napisalas cos takiego, ale prosze tez o zrozumienie. Strasznie jest mi przykro i czuje sie z tym zle ze nie dodaje rozdzialu, ale sile wyzsze mnie pokonuja... Ciesze sie ze w ogole blog ci sie podoba :)
Teraz zwracam sie do was wszystkich.
Rozdzial postaram dodac sie jutro, mam nadzieje ze mi sie to uda. Jutro nie ide do szkoly, a wiec bede miala troszke wiecej czasu...
Jeszcze raz was przepraszam i bijcie do woli.
Dziekuje że jeszcze chce sie wam czekac na kolejne rozdzialy  xx